po skakaniu w kałużach czas na pyszny placuszek tzw śmietnikowiec potrzebne produkty:
orzechy,rodzynki wg.gustu
5 jabłek obranych i pokrojonych w kostkę
kilka kropli olejku migdałowego
3 jajka
szklanka cukru
2 łyżki kakao
2szklanki mąki
1 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1/2 szklanka oleju wszystkie produkty do miski-nie mieszając!odstawić na 20 min,po tym
czasie wymieszać na blaszkę ja piekę w silikonowej ok 50 min w 180
SMACZNEGO:)a tak ćwiczy mój mały artysta od ponad roku do następnego...
pozytywne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńfajna parasoleczka :*
OdpowiedzUsuńAle świetna parasolka. :DD :)
OdpowiedzUsuńJaki świetny parasol! I sweterek w moim ulubionym kolorze <3
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!
zdjęcia bardzo pozytywne!
OdpowiedzUsuńsuper stylizacja,taka pełna energii;)
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńdziękuję za odwiedziny :)
ale z Ciebie pozytywna kobieta ! super zdjęcia, stylizacja i parasolka ! :)
OdpowiedzUsuńbardzo pozytywna deszczowa stylizacja :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogole to zazdrosze warkocza - marze aby moc zaplesc sobie taki.
Such cool, fun pictures:)
OdpowiedzUsuńwww.jeanandjade.blogspot.com
Ale zwariowane fotki;) Podobają mi się:) Zostałaś nominowana u mnie na blogu, jeżeli chcesz to zapraszam do zabawy:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJaki parasol <3 Kobieto bije od Ciebie super pozytywna energia:)
OdpowiedzUsuńparasol czaderski:) śliczny płaszczyk i słodki sweterek.
OdpowiedzUsuńFajna sesja:)
Pozdrawiam i także obserwuję:)
deszczowo, ale pozytywnie i to najważniejsze! ciasto wygląda pięknie mmmm!
OdpowiedzUsuńSłodki parasol ;)
OdpowiedzUsuńświetna parasolka :D a Ty na przekór pogodzie - taka radosna :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że świetnie się bawisz w kałużach ;D
OdpowiedzUsuńjak ja ubieram kalosze, to każdą kałuże po drodze zaliczam ;P
świetna parasolka.!
jaki świetny parasol!:)
OdpowiedzUsuńAle pozytywne zdjęcia :))
OdpowiedzUsuń